1. Tłumaczenie w myślach, słowo w słowo.
Jest to zła metoda i nie należy jej praktykować. Spowalnia ona znacznie proces przyswajania wiedzy. Kiedy, jako dzieci uczymy się języka ojczystego przychodzi nam to naturalnie i nie zastanawiamy się zbyt długo nad sensem wypowiedzi. Tak też podchodzić powinniśmy do nauki angielskiego, a także innych języków, które chcemy opanować.
2. Nauka na pamięć.
Metoda czasochłonna, nużąca i nieefektywna. Próba nauki jakiegoś zagadnienia czy słówka na siłę zawsze skończy się dla nas zapomnieniem tego. Nauka nowych rzeczy wymaga pewnych skojarzeń z czymś co już dobrze znamy(mnemotechnika) oraz, co najważniejsze, pełnego zrozumienia przyswajanej wiedzy.
3. Kilkanaście czasów.
W języku polskim mamy tylko trzy czasy, podczas gdy w angielskim jest ich aż 12. W codziennych rozmowach Anglicy nie używają rzecz jasna ich wszystkich, jednak warto być dobrze zorientowanym kiedy i w jakiej sytuacji stosować dany czas. W celu poznania po krotce wszystkich 12 czasów zapraszamy do naszego artykułu: Język angielski - Kiedy jakie czasy?
4. Brak postępów- stanie w miejscu.
Ucząc się języka dojdziemy w końcu do momentu, w którym nasze postępy nie będą zauważalne. Co to spowoduje? Oczywiście smutek, rozczarowanie i brak entuzjazmu. Co ciekawe, zjawisko to ma swoją własną nazwę. Jest to faza Plateau, lecz co najważniejsze da się ją pokonać. Jeśli chcesz się dowiedzieć czym jest faza Plateau oraz jak z nią walczyć zapraszamy do naszego artykułu, w którym bardzo dokładnie omówiliśmy całe zagadnienie: Faza plateau, czyli etap zastoju w nauce języka oraz jak go pokonać
5. Podobieństwo wyrazów.
Podczas nauki angielskich słówek szukamy często analogii do języka polskiego. To ogromny błąd. Nawet bardzo podobne wyrazy mogą oznaczać w języku angielskim zupełnie co innego. Przykład?
- billion - bilion? Otóż nie. W krajach anglojęzycznych bilion to nasz miliard.
- eventually- ewentualnie? Bynajmniej. Eventually to po polsku ostatecznie!
- complement- czyżby nasz komplement? Wcale nie! Complement znaczy dopełnienie!
- pupil- chodzi o ulubieńca? Nic z tych rzeczy. Pupil to po polsku uczeń.
6. Zupełnie inny akcent.
W języku polskim mamy akcent stały - wyrazy, poza wyjątkami, mają akcent paroksytoniczny, czyli na przedostatnią sylabę. W języku angielskim nie ma w tej kwestii reguły. Akcent wyrazowy może być zarówno stały - padający zawsze na tę samą sylabę jak i też swobodny - padający na różne sylaby w wyrazie. Różnice te sprawiają, iż nasz angielski akcent będzie zawsze w pewnym stopniu odmienny od akcentu Anglika czy Amerykanina, to zaś, w przypadku znacznych różnic, może spowodować trudności w zrozumieniu anglojęzycznego rozmówcy.
A jakie wy mieliście problemy z językiem angielskim? A może wciąż je macie? Jeśli chcecie uporać się z gnębiącymi was trudnościami językowymi zapraszamy serdecznie na nasz kurs: Kurs Multiangielski