Zacznijmy od tego, że nauka na ostatni moment nie jest dobrym rozwiązaniem. Co jeśli czas nas goni, a my jesteśmy z nauką daleko w tyle? Przedstawimy Wam 5 złotych rad, dzięki którym osiągniecie lepsze wyniki na sprawdzianie, teście, maturze i egzaminie językowym.
- Nie powtarzaj słownictwa od początku, ani tym bardziej nie ucz się nowego. To już niewiele da. Lepiej wypożycz swoją ulubioną książkę w języku angielskim i ją przeczytaj. Utrwalisz w ten sposób słownictwo, a przy okazji się zrelaksujesz. Ta metoda jest dużo przyjemniejsza, ale też skuteczniejsza, niż wkuwanie pojedynczych słówek w stresie.
- Nie skupiaj się na szczegółach, powtórz sobie najważniejsze, podstawowe zasady dotyczące poszczególnych czasów, podstawowe konstrukcje (np. stronę bierną czy okresy warunkowe), najważniejsze połączenia czasowników z rzeczownikami (np. „make a decision”) czy przyimkami („be good at something”). To całkowicie wystarczy.
- Postaraj się wdrożyć język angielski do codziennego życia. Przez kilka ostatnich dni spróbuj słuchać radia po angielsku. Oswoisz się w ten sposób z językiem. Jeśli na teście pojawią się zadania ze słuchu – nie będziesz mieć z nimi problemu. Jeśli nie przepadasz za radiem, znajdź angielski kanał telewizyjny, który Cię zainteresuje. W Internecie możesz poczytać artykuły lub wiadomości w języku angielskim. Będziesz lepiej przygotowany i spokojny.
- Pamiętaj! Lepiej powiedzieć cokolwiek, niż nie powiedzieć nic! Postaraj się opanować swój stres i zdenerwowanie oraz uspokoić myśli. Większość z nas ma w takiej sytuacji pustkę w głowie, ale warto powiedzieć choćby proste zdanie, czy nawet popełnić błąd, niż pogrążyć się w ciszy.
- Ostatnia rada – miej pozytywne nastawienie! Kluczem do sukcesu jest pozytywne myślenie.